Naszą pierwszą przygodą na blogu miał być dzień na farmie, ale tak się złożyło, że trafił do nas dżakfrut i zmienił moje blogowe plany.Adaś wybrał sobie taki owoc na straganie - jestem pewna, że to za sprawą rozmiaru i chropowatej, kolczastej skórki. Dla nas wszystkich to było nowe doświadczenie.
A co to jest za owoc?